Do wioseł nieco później
nsw-5g3e3zpjeuz9o1ij0b6mi1dj4lfmg2b1hisyh3g2lqzqe-k3efbz4s9bh4z205w-rbkfx3qeuapqrfuljj28fg6d6sa5p1lhmdw5fylqx4j30b4hs57-tykgqhz9koa5
14893
post-template-default,single,single-post,postid-14893,single-format-standard,bridge-core-3.1.6,tribe-no-js,qode-page-transition-enabled,ajax_fade,page_not_loaded,,qode-theme-ver-30.4.1,qode-theme-bridge,disabled_footer_bottom,qode_header_in_grid,wpb-js-composer js-comp-ver-7.5,vc_non_responsive,elementor-default,elementor-kit-22119

Do wioseł nieco później

Do wioseł nieco później

Uczestnicy Akademickich Mistrzostw Polski w ergometrze, do wiosłowania na sucho, rzucą się później niż pierwotnie planowano. Zmiana terminu na nowy, majowy, była podyktowana obawami przed przedłużeniem lockdownu. Jak się okazało, przypuszczenia były słuszne.

Pogarszająca się sytuacja pandemiczna, nazywana trzecią falą, zalała kraj oraz kalendarz imprez sportowych. W trosce o bezpieczeństwo uczestników zawodów Akademicki Związek Sportowy zdecydował się do 9 kwietnia zawiesić rozgrywki w ramach Akademickich Mistrzostw Polski i lig środowiskowych. Była to odpowiedź na wprowadzony ogólnopolski lockdown, który pierwotnie miał obowiązać do najbliższego piątku.

Jednak widząc codzienne liczby zakażeń trudno było oczekiwać poprawy sytuacji. Termin zawodów w ergometrze wioślarskim jednak nieubłaganie zbliżał się. Rywalizacja miała wystartować już 17 i 18 kwietnia. Ostatecznie impreza została przełożona na maj, a kilka dni później lockdown został przedłużony właśnie do trzeciej niedzieli kwietnia.

– Musimy liczyć na zrozumienie, bo staramy się żeby impreza się odbyła i przebiegała zgodnie z panującymi obostrzeniami. Dla nas bardzo istotne jest bezpieczeństwo oraz zdrowie uczestników. Jest to kolejny nietypowy rok i musimy się dopasować do sytuacji, a nie tylko do tego co byśmy chcieliśmy robić. Zdajemy sobie sprawę, że zawody odbędą się w tym czasie, gdy większość najlepszych zawodników będzie schodziła na wodę. Trudno jest jednak znaleźć inny termin, bo kalendarzu robi się ciasno. Mam też nadzieję, że uczestnicy podejdą z powagą do zasad DDM (Dystans-Dezynfekcja-Maseczka, red.), bo ich przestrzeganie pomaga nam realizować zadania – mówi Rafał Jachimiak, wiceprezes AZS Warszawa.

Organizatorzy, przy zmianie terminu, oprócz możliwości przeprowadzenia imprezy, pod uwagę brali też ograniczone możliwości w treningu i dostęp do sprzętu. Zdaniem ubiegłorocznej brązowej medalistki Magdaleny Bryk, taka trudna sytuacja zawodników trwa już od ponad roku.

– COVID drugi rok z rzędu krzyżuje plany sportowcom. Ja co prawda swoją przygodę ze startami akademickimi zakończyłam w ubiegłym sezonie, ale w tamtym roku chaos był chyba większy. Oczywiście głównym problemem było i jest zamknięcie obiektów. Większość z uczestników AMP trenuje w murach uczelni, które na początku marca 2020 r. zostały zamknięte, więc trzeba szukać alternatyw. Problem najmniej odczuwają zawodowi wioślarze zrzeszeni i trenujący w klubach sportowych. Nawet jeśli wcześniej kluby były zamknięte, to często zawodnikom udawało się wypożyczyć sprzęt do domu. Ja miałam to szczęście, że udało mi się pożyczyć ergometr z uczelni. Wiem też, że niektórzy zdecydowali się na zakup własnego sprzętu, albo już go wcześniej mieli. Jednak nie oszukujmy się, dla znacznej grupy uczestników obecna sytuacja ponownie oznacza jedynie treningi zastępcze w postaci roweru czy biegania. To niestety najpewniej odbije się na wynikach – mówi reprezentantka Szkoły Głównej Handlowej, która trzymać będzie kciuki za tegorocznych uczestników.

Akademickie Mistrzostwa Polski w ergometrze wioślarskim odbędą się w dniach 6-7 maja. Miejscem zawodów będzie tak jak przed rokiem Centrum Sportu i Rekreacji UW. Zapisy prowadzone są od nowa.

Organizatorem wydarzenia jest AZS Warszawa. Akademickie Mistrzostwa Polski są współfinansowane ze środków Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, a ich głównym sponsorem jest Grupa LOTOS.

Autor: Robert Zakrzewski

Tags:
,