Siatkarki Vistuli obroniły pozycję liderek 
nsw-5g3e3zpjeuz9o1ij0b6mi1dj4lfmg2b1hisyh3g2lqzqe-k3efbz4s9bh4z205w-rbkfx3qeuapqrfuljj28fg6d6sa5p1lhmdw5fylqx4j30b4hs57-tykgqhz9koa5
20395
post-template-default,single,single-post,postid-20395,single-format-standard,bridge-core-3.1.6,tribe-no-js,qode-page-transition-enabled,ajax_fade,page_not_loaded,,qode-theme-ver-30.4.1,qode-theme-bridge,disabled_footer_bottom,qode_header_in_grid,wpb-js-composer js-comp-ver-7.5,vc_non_responsive,elementor-default,elementor-kit-22119

Siatkarki Vistuli obroniły pozycję liderek 

Siatkarki Vistuli obroniły pozycję liderek 

W pojedynku między siatkarkami UW a zespołem Vistuli to drużyna gości okazała się lepsza odnosząc zwycięstwo 3:0. Tym samym podopieczne Jolanty Studziennej na jedną kolejkę przed końcem rundy zasadniczej mają sześć punktów przewagi nad Uniwerkiem i fotelu liderek nikt już im nie zabierze. 

Czwartkowy mecz rozgrywany w hali przy ul Banacha pomiędzy siatkarkami Vistuli oraz UW należał do najważniejszych starć w tym sezonie. Liderki tabeli jakimi są studentki Vistuli w przedostatnim meczu rundy zasadniczej stanęły w szranki z zawodniczkami UW zajmującymi 2. miejsce.  W tabeli obydwie drużyny dzieliła różnica trzech punktów więc była to walka o pierwsze miejsce.

Ostatecznie to zespół Vistuli okazał się lepszy odnosząc zwycięstwo 3:0. Siatkarki z Ursynowa znajdują się na pole position w wyścigu o zwycięstwo w Akademickich Mistrzostwach Warszawy i Mazowsza. O wszystkim zdecyduje finałowy turniej z udziałem czterech najlepszych ekip.

W przeciągu trzech setów siatkarki Vistuli dominowały w każdym elemencie, lecz w mecz lepiej weszły zawodniczki UW. Od samego początku budowały przewagę nad rywalkami w pewnym momencie wynoszącą 8:3. Uniwerek  popełniał mało błędów. Dodatkowo dwa punkty bezpośrednio z serwisu zdobyła Kunikowska, dzięki czemu zawodniczki UW prowadziły już 14:7. Wydawało się, że pierwszy set padnie łupem gospodyń, jednakże przy stanie 18:12 Vistula zaczęła odrabiać straty.

Dwa bloki oraz atak w siatkę zawodniczki Uniwerku spowodowały, że siatkarki Jolanty Studziennej traciły już tylko trzy punkty przegrywając 17:20. Zespół gości szedł za ciosem i udało im się doprowadzić do wyrównania w samej końcówce seta 22:22. Kluczowym elementem, który doprowadził zespół Vistuli  do zwycięstwa były dwa asy serwisowe Natalii Dąbrowskiej. Tym samym pierwszy set zakończył się wynikiem 25:23 dla Vistuli.

W pierwszym secie, zawodniczki z Ursynowa musiały odrabiać straty, a to zespół UW lepiej wszedł w mecz. Trenerka siatkarek Vistuli Jolanta Studzienna wskazała powody, które mogły na to wpłynąć.

– Na sali UW bardzo trudno się gra i początki meczów zawsze są dla nas ciężkie i niestety teraz było tak samo. Natomiast dobra zagrywka, w szczególności Natalii Dąbrowskiej ustawiła nam  końcówce pierwszego seta. W następnym secie byłyśmy już mądrzejsze o błędy z pierwszej partii spotkania. Zawodniczki UW zagrały bardzo dobrze pierwszego seta, na małej ilości błędów- powiedziała Jolanta Studzienna, trenerka siatkarek Vistuli.

Początek drugiego seta był bardzo wyrównany, lecz od stanu 9:9 siatkarki Vistuli zaczęły odskakiwać rywalkom. Wypracowanej przewagi do końca drugiej partii już nie oddały, dzięki czemu były już o krok od zwycięstwa w całym meczu. Siatkarki UW miały problem ze skończeniem ataku, co skutecznie wykorzystywał zespół Vistuli. Drużyna gości dobrze obijały blok rywalek ale również same punktowały w tym elemencie. Przy stanie 14:10 dla zespołu gości trener siatkarek UW zdecydował się wziąć przerwę w grze. Niestety nie zdała się ona na zbyt wiele, a przy wyniku 18:11 ponownie o czas poprosił zespół Uniwerku. W tym secie zespół gospodyń nie był w stanie już nic więcej zrobić i druga partia zakończyła się wynikiem 25:16 dla Vistuli.

Podobnie sytuacja wyglądała w secie trzecim, jednakże to siatkarki UW wyszły jako pierwsze na prowadzenie. Gospodynie prowadziły 3:1, lecz dobry serwis Gerwińskiej jak i punkt zdobyty z zagrywki pozwolił doprowadzić do remisu 3:3. Mimo to zawodniczkom Uniwerku po raz kolejny udało się wyjść na prowadzenie, gdyż w zespole Vistuli pojawiła się pewna nieskuteczność. Wynik 6:4 dla siatkarek UW był jednak punktem zwrotnym w trzeciej partii i to zespół gości  po raz kolejny przejął kontrolę nad meczem. Paluszkiewicz wykorzystała przechodzącą piłkę, a następnie dołożyła punkt z ataku, dzięki czemu siatkarki Vistuli wróciły na prowadzenie. Siatkarki UW miały problem z przełamaniem się w ataku. Paluszkiewicz wykorzystała kolejną  kolejną przechodzącą piłkę i wynik spotkania wynosił już 13:7 dla siatkarek gości. Zawodniczki Vistuli nie miały słabego punktu w tym secie i zdominowały rywalki. Set zakończył się wynikiem 25:14, a całe spotkanie Vistula wygrała 3:0.

– Przyjechałyśmy na ten mecz z takim celem, że gramy z bezpośrednim przeciwnikiem, czyli zespołem UW, który zajmował drugie miejsce. Udało nam się wygrać i bardzo się cieszymy, że mamy pierwsze miejsce, a jeszcze nigdy nie miałyśmy pierwszego miejsca – powiedziała trenerka zespołu Vistuli.

Jej podopieczne  wygrywając z UW udowodniły, że w tym sezonie nie mają sobie równych. Na ten moment zespół Vistuli może pochwalić się bilansem 12 zwycięstw i tylko jedną porażką poniesioną z drużyną AWF na początku sezonu.  Natomiast siatkarki UW wygrały 10 meczów i trzy spotkania, w tym dwa z zawodniczkami Vistuli.

UW – Vistula 0:3 ( 23:25, 16:25, 14:25)

Tekst: Korneliusz Zieliński
Foto: Marcin Selerski