Koszykarki AZS UW mają sposób na drużyny z Gdańska
nsw-5g3e3zpjeuz9o1ij0b6mi1dj4lfmg2b1hisyh3g2lqzqe-k3efbz4s9bh4z205w-rbkfx3qeuapqrfuljj28fg6d6sa5p1lhmdw5fylqx4j30b4hs57-tykgqhz9koa5
14206
post-template-default,single,single-post,postid-14206,single-format-standard,bridge-core-3.3.2,tribe-no-js,qode-optimizer-1.0.4,qode-page-transition-enabled,ajax_fade,page_not_loaded,,hide_top_bar_on_mobile_header,qode-smooth-scroll-enabled,qode-theme-ver-30.8.3,qode-theme-bridge,disabled_footer_bottom,qode_header_in_grid,wpb-js-composer js-comp-ver-8.0.1,vc_non_responsive,elementor-default,elementor-kit-22119

Koszykarki AZS UW mają sposób na drużyny z Gdańska

Koszykarki AZS UW mają sposób na drużyny z Gdańska

Akademickie derby w koszykarskiej I lidze kobiet dla AZS Uniwersytetu Warszawskiego. Zawodniczki ze stolicy pokonały AZS Uniwersytet Gdański aż 24 puntami i wzięły udany rewanż za porażkę w pierwszej rundzie.

W czwartkowy wieczór w hali Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego zmierzyły się drużyny spod szyldu AZS. Do stolicy przyjechał faworyzowany zespół Uniwersytetu Gdańskiego, który jeszcze w ubiegłym sezonie występowała w Energa Basket Lidze. Na niekorzyść przyjezdnych przemawiać mógł fakt, że dzień wcześniej rozegrały zaległe spotkanie w Sokołowie Podlaskim, przegrane zresztą 48:59.

Zawodniczki AZS Uniwersytetu Warszawskiego wychodziły na parkiet z chęcią przerwania serii pięciu przegranych z rzędu. Ostatnie zwycięstwo w I lidze podopieczne Małgorzaty Zaroń odniosły pod koniec listopada zeszłego roku w Aleksandrowie Łódzkim (69:44). Co więcej na sześć spotkań rozgrywanych u siebie, do tej pory wygrały tylko dwa razy, w tym z Politechniką Gdańską II (87:44).

– Ostatnie porażki podcięły nam skrzydła i ciężko było nam się z tego odbudować. Inaczej gra się gdy jest się na takiej fali wznoszącej. Fajnie, że przyszedł taki mecz i mogliśmy się odbić. Zdaje sobie sprawę, że rywalki nie wystąpił też w najsilniejszym składzie – powiedziała Małgorzata Zaroń, trenerka AZS Uniwersytetu Warszawskiego.

Pierwsza kwarta zaczęła się fantastycznie dla gospodyń grających w granatowych strojach. Sygnał do ataku dała Katarzyna Świeżak zdobywając dwa punkty spod kosza, później podwyższyła Milena Krzyżaniak z rzutu osobistego. Swoją cegiełkę dołożyła też Weronika Preihs i tak w piątej minucie meczu stan gry wynosił 10:0. Licznik gdańszczanek ruszyła Kinga Bączek trafiając dwa rzuty osobiste. Do końca pierwszej kwarty pozostały wtedy ponad 3 minuty.

Na drugą odsłonę drużyny wychodziły przy stanie 16:7. Już po chwili Weronika Preihs dwoma trafieniami podwyższyła prowadzenie AZS UW do 13 oczek. Rywalki starały się odrobić straty, ale gospodynie były doskonale dysponowane. Idealnym zakończeniem pierwszej połowy był trafiony rzut za trzy punkty Mileny Krzyżaniak w ostatniej sekundzie. Po 20 minutach gry rezultat wynosił 41:25.

Po przerwie do ataku ruszyły zawodniczki z Gdańska, jednak pierwsza akcja i próba rzutu za trzy punty okazały się nieskuteczne. W odpowiedzi trafiła Katarzyna Świeżak i następnie Milena Krzyżaniak dołożyła „trójkę”. Po kilku udanych akcjach, przechwytach i kontrach przewaga UW sięgała nawet 24 punktów (56:34). Wtedy trener gdańszczanek Włodzimierz Augustynowicz poprosił o czas. Było jednak już za późno, żeby zatrzymać rozpędzony pociąg jadący po zwycięstwo.

Jeśli drużyna AZS UG myślała jeszcze o korzystnym wyniku, to miała ostatnie 10 minut na odrobieniu 25 punktów. Ale od trafienia i to za trzy oczka zaczęły warszawianki, po chwili podwyższyła Aleksandra Kaja za dwa. Czwartą kwartę minimalnie wygrały zawodniczki znad morza, ale w całym meczu dominacja gospodyń była bezdyskusyjna. Na pół minuty przed końcową syreną Ida Wiśniewska ustaliła rezultat spotkania na 83:59.

– To zwycięstwo na pewno cieszy. Zaczęły wychodzić nam nowe sytuacje nad którymi pracowaliśmy. Wiemy nad czym jeszcze musimy trenować i do czego się przykładać. Oczywiście popełniałyśmy błędy, ale zmusiłyśmy rywalki do jeszcze większej liczby pomyłek i to jest bardzo optymistyczne – oceniła po meczu Małgorzata Zaroń.

Najwięcej punktów w drużynie AZS Uniwersytetu Warszawskiego zdobyła Weronika Preihs – 19, po 16 punktów dołożyły jej koleżanki Aleksandra Kaja i Kinga Dzierzbicka. Najlepszą strzelczynią w drużynie AZS Uniwersytetu Gdańskiego była Agata Stępień z 17 punktami na koncie.

Autor: Robert Zakrzewski

AZS Uniwersytet Warszawski – AZS Uniwersytet Gdański

83:59

(16:7,25:18,21:12,21:22)