żeglarstwo
nsw-5g3e3zpjeuz9o1ij0b6mi1dj4lfmg2b1hisyh3g2lqzqe-k3efbz4s9bh4z205w-rbkfx3qeuapqrfuljj28fg6d6sa5p1lhmdw5fylqx4j30b4hs57-tykgqhz9koa5
-1
archive,tag,tag-zeglarstwo,tag-91,bridge-core-3.1.8,tribe-no-js,qode-page-transition-enabled,ajax_fade,page_not_loaded,,hide_top_bar_on_mobile_header,qode-theme-ver-30.5,qode-theme-bridge,disabled_footer_bottom,qode_header_in_grid,wpb-js-composer js-comp-ver-7.8,vc_non_responsive,elementor-default,elementor-kit-22119

żeglarstwo Tag

Na pomyślne wiatry liczą uczestnicy Akademickich Mistrzostw Polski w żeglarstwie. Wywiesić zwycięską banderę już po raz jedenasty będą chcieli reprezentanci Politechniki Gdańskiej. W klasyfikacji sterników swoją serię podtrzymać zechce natomiast Kacper Paszek z AWFiS Gdańsk. 

Od 21 do 23 maja na wodach jeziora Niegocin rywalizować będzie 89 jachtów z 36 uczelni. Tradycyjne zmagania toczyć będą się w klasie omega standard. Regaty składać będą się z wyścigów eliminacyjnych i finałowych. Jeśli warunki dopiszą, to pierwszego dnia planowane jest rozegranie do siedmiu wyścigów. W przypadku czterech lub więcej startów, wynik najgorszego będzie odrzucany, a następnie załogi podzielone zostaną na flotę złotą i srebrną.

Decydująca walka o medale trwać będzie dwa dni, w ciągu których rozegranych może zostać maksymalnie dziewięć wyścigów. Kluczowe będą oczywiście warunki, bo w ubiegłym roku cały pierwszy dzień żeglarze spędzili w porcie. Tradycyjnie bazą zawodów będzie ośrodek COSA Wilkasy, położony koło Giżycka, a akwenem zmagań Jezioro Niegocin.

– Dmuchamy na zimne i mamy nadzieję, że w tym razem pogoda będzie bardziej łaskawa. Po ubiegłorocznej flaucie liczymy, że uda się rozegrać jak najwięcej wyścigów. Akademickie Mistrzostwa Polski w żeglarstwie mają swój wyjątkowy klimat. Co roku przyjeżdża tu wielu pasjonatów żeglarstwa, którzy chcą się ścigać, ale też bawić sportem w pięknych okolicznościach przyrody. Odliczamy już dni do startu – mówiła Hanna Matula z AZS Warszawa, koordynatorka zawodów.

Po kolejną wygraną w klasyfikacji drużynowej uczelni zmierza Politechnika Gdańska, która wystawia aż sześć jachtów. Wśród sterników są doświadczony Marcin Styborski czy ubiegłoroczny akademicki wicemistrz kraju – Patryk Kosmalski oraz medalistka młodzieżowych mistrzostw Polski – Julia Rogalska. Natomiast przed szansą zdobycia trzeciego tytułu rzędu w klasyfikacji sterników stanie Kacper Paszek z załogą. Utalentowany żeglarz ma na koncie m.in medal mistrzostw Europy juniorów w klasie olimpijskiej 470. Wśród rywali będzie miał m.in załogę SGH prowadzoną przez Cezarego Sternickiego – wicemistrza świata juniorów w bojerach.

Żeglarstwo posiada bogate tradycje w środowisku akademickim. Pamiętając o dawnych gwiazdach AZS, organizatorzy AMP wręczą nagrodę im. Adama Wolffa dla najlepszego sternika oraz nagrodę im. Marii Świeżyńskiej dla najlepszej sterniczki. W tym roku Polski Związek Żeglarski obchodzi 100-lat. Jednym z założycieli związku była sekcja wodna AZS Warszawa, stąd też oficjalnie rok ten też także, rozpoczyna obchody 100letniej tradycji sekcji żeglarskiej AZS Warszawa.

Ceremonia otwarcia zawodów we wtorek o godzinie 9 w porcie ośrodka AZS Wilkasy.

Organizatorem wydarzenia jest AZS Warszawa. Partnerami są Yamaha i Klasa Omega. Patronat honorowy nad imprezą objął Polski Związek Żeglarski.

Cykl Akademickich Mistrzostw Polski wspierają sponsor strategiczny Akademickiego Związku Sportowego – PZU oraz Ministerstwo Sportu i Turystyki.

foto: Michał Szypliński

Czy Politechnika Gdańska przystanie na moment, a może udowodni że ma patent na wygrywanie i w klasyfikacji uczelni odniesie sukces po raz dziesiąty z rzędu. Tego dowiemy się tego podczas Akademickich Mistrzostw Polski w żeglarstwie, które odbędą się na wodach jeziora Niegocin. Zawody rozegrane zostaną pod honorowym patronatem Prezesa Polskiego Związku Żeglarskiego.

Kurs na Wilkasy koło Giżycka tradycyjnie już obiorą uczestnicy Akademickich Mistrzostw Polski w klasie omega. W zawodach zobaczymy blisko 100 jachtów z 38 uczelni, a łącznie w imprezie weźmie udział blisko 330 osób. Jest to najwyższa frekwencja w ostatnich kilku latach. Dla porównania rok temu na akwenie podziwiać można było 89 jachtów.

Pierwszego dnia załogi ścigać będą się w eliminacjach podzieleni na floty A i B. Najlepsze jachty awansują do finałów rozgrywanych we „flocie złotej”, a o dalsze lokaty walczyć będzie można we „flocie srebrnej”. Do zdobycia są medale w klasyfikacji generalnej, ale też w typach uczelni.

Jeśli warunki dopiszą to planowanych jest rozegranie łącznie 17 wyścigów. Wszystko zależy od pogody i wiatru, który w tej dyscyplinie często rozdaje karty. W zeszłym roku udało się rozegrać 11 wyścigów, w tym dwa ostatniego dnia zawodów.

W Wilkasach tytułu Akademickiego Mistrza Polski w klasyfikacji sterników bronił będzie Kacper Paszek z AWFiS Gdańsk, który przed rokiem o punkt wyprzedził Aleksandra Michalskiego z Politechniki Gdańskiej. Utalentowany żeglarz i brązowy medalista Mistrzostw Europy Juniorów z 2022 roku w klasie 470, przerwał zwycięską serię Inżynierów w klasyfikacji sterników.

Swoje miejsce w historii regat chcą zapisać wielkimi literami żeglarze Politechniki Gdańskiej, którzy liczą na dziesiąta wygraną z rzędu w klasyfikacji uczelni. Ich doskonała seria trwa aż do 2014 roku i mało kto wyobraża sobie inny scenariusz niż ponowny triumf. Jednak rywale nie śpią. Pięć załóg wystawił Uniwersytet Warszawski,  a po cztery Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie i Wojskowa Akademia Techniczna w Warszawie.

– Niestety w tym roku kontuzji uniemożliwiającej start doznał nasz przyjaciel Janek, co mocno utrudni nam walkę o najwyższe stopnie podium w klasyfikacji sterników. Jednak co do wyniku w klasyfikacji drużynowej to jesteśmy spokojni. Mocnymi faworytami będzie załoga Patryka Kosmalskiego, Tomka Lewandowskiego i Karoliny Żurek! Jeżeli okoliczności nie pozwolą nam na równą walkę z czołówką, to zrobimy wszystko żeby pomóc naszym młodszym kolegom w walce o złoto – powiedział Aleksander Michalski z Politechniki Gdańskiej.

Początek rywalizacji we wtorek 23 maja o godzinie 9. W czwartek wyścigi zakończyć mają się do południa. Ceremonia wręczenia dekoracji zaplanowana jest na godzinę 15.

Organizatorem wydarzenia jest AZS Warszawa. Partnerami jest Ośrodek AZS Wilkasy, Helly Hansen, Yamaha, MOPR, UP Wind i Polski Związek Żeglarski. Projekt Akademickich Mistrzostw Polski wspiera Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz PZU.

Tekst: Robert Zakrzewski
Foto: Michał Szypliński

Udowodnić coś sobie i rywalom oraz spokojnie wpłynąć do finału – taki był cel pierwszego dnia Akademickich Mistrzostw Polski w żeglarstwie w klasie Omega. Jedni już na początku stracili medalowe szanse, a inni tylko nabrali wiatru w żagle. Patronat nad imprezą objął Polski Związek Żeglarski.

We wtorek na wodach jeziora Niegocin do rywalizacji przystąpiło blisko 90 jachtów reprezentujących 41 uczelnie z całego kraju. Na samym wstępie załogi zostały podzielone na flotę A i flotę B, a z każdej do grupy „złotej” awansować miały po 23 czołowe ekipy. To właśnie tam w kolejnych dniach rozstrzygną się losy najcenniejszych tytułów, a pozostali trafią do grupy „srebrnej”, walczącej o dalsze lokaty.

Warunki dopisały żeglarzom. Na rozpoczęcie regat utrzymała się słoneczna pogoda, ale co ważniejsze wiało 4 w skali Beauforta. Zdaniem uczestników szkwały mogły nawet sięgać o dwa stopnie więcej. W sumie rozegrano pięć wyścigów eliminacyjnych. Ich rezultaty nie przechodzą jednak dalej i nie będą miały znaczenia w samych finałach.

Swoje wysokie aspiracje udowodniła Politechnika Gdańska. Już na początek z dobrej strony zaprezentował się Aleksander Michalski płynący z Tomaszem Kochanowskim i Janem Krasodomskim. Zwyciężyli oni w trzech wyścigach i dwa razy zajęli trzecie miejsce.

– Czuliśmy się super, bo warunki nam bardzo odpowiadały. Mieliśmy też okazję potrenować dwa dni przed samymi regatami i czuliśmy się dobrze przygotowani. Staraliśmy się nie zmęczyć, bo to dopiero eliminacje i wynik tu nie był najważniejszy. Może dlatego zdobyliśmy tylko trzy „jedynki” – mówił z uśmiechem Aleksander Michalski, sternik Politechniki Gdańskiej.

Wszystko wskazuje, że ich najgroźniejszymi rywalami mogą być płynący we flocie A reprezentanci AWFiS Gdańsk, którzy dwa razy zajęli pierwsze miejsce, dwa razy byli drudzy i raz uplasowali się na szóstym miejscu. Sternikiem tej załogi jest Kacper Paszek – brązowy medalista mistrzostw świata juniorów w klasie 420 z 2018 roku. Po ten tytuł sięgał zresztą razem z Bartoszem Reiterem, z którym teraz startują w Wilkasach.

– Pogoda była bardzo ładna, mieliśmy średni wiatr i przyjemnie się płynęło wyścigi. Uważam, że dobrze weszliśmy w regaty. Chcieliśmy popłynąć pięć dobrych wyścigów, żeby wejść do złotej grupy. Jak na omegę jesteśmy dosyć lekką załogą i trochę trzeba było się napracować. Nasza ekipa jest zgrana, mam obok siebie dwóch Bartków – Szlije i Rejtera. Z tym ostatnim pływałem cztery lata i byliśmy też na mistrzostwach świata juniorów – opowiadał Kacper Paszek.

W środę rozpoczęcie finałów i niestety zapowiadana zmiana pogody oraz słabszy wiatr. Przekonamy się kogo poniesie on po wygraną. Zakończenie zawodów w czwartek 26 maja.

Organizatorem wydarzenia jest AZS Warszawa.Partnerem zawodów są firmy Helly Hansen, Yamaha oraz Born to Sail, które ufundowały nagrody dla najlepszych.

Akademickie Mistrzostwa Polski są współfinansowane ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki, ich głównym sponsorem jest Grupa LOTOS S.A. Rozgrywki wspiera sponsor strategiczny AZS – Grupa PZU S.A.

Autor: Robert Zakrzewski
Foto: Michał Szypliński

Na pomyślne wiatry liczą uczestnicy Akademickich Mistrzostw Polski w żeglarstwie rozgrywanych w klasie omega. Regaty odbędą się pod honorowym patronatem Polskiego Związku Żeglarskiego w dniach 23-26 maja. Na dziewiąte z rzędu zwycięstwo w klasyfikacji drużynowej apetyt ma Politechnika Gdańska. Czy ktoś zdoła zdetronizować inżynierów?

W ciągu trzech dni na jeziorze Niegocin rywalizować będzie 90 załóg reprezentujących 40 uczelni. Łącznie w imprezie weźmie udział 276 żeglarzy i żeglarek. Zainteresowanie zawodami dopisało, bo jest to największa frekwencja w ostatnich latach. Dla porównania w zeszłym roku na spienione wody wypłynęły 74 jachty reprezentujące 34 szkoły wyższe.

Na początek załogi podzielone zostaną na floty „A” i „B”, a najlepsze z nich awansują do grupy „złotej” walczącej o medale. W grupie „srebrnej” rozgrywać będzie się walka o dalsze miejsca. Choć i tam przy dobrych wiatrach można będzie wywalczyć podium w typie uczelni. Liczba wyścigów zależy od warunków pogodowych i wiatru. Partnerem zawodów są firmy Helly Hansen, Yamaha oraz Born to Sail, które ufundowały nagrody dla najlepszych

– Przed nami jedne z najbardziej klimatycznych zawodów w kalendarzu. Organizacja ich kosztuje wiele wysiłku, ale dostarcza też dużo satysfakcji. Pierwszego dnia planujemy rozegranie do siedmiu wyścigów eliminacyjnych, a drugiego dnia do sześciu wyścigów finałowych. Dokończenie finałów zaplanowane jest na czwartek. Mamy nadzieję, że warunki dopiszą i uda się wystartować uczestnikom jak najwięcej razy. Choć według prognoz padać ma deszcz – powiedział Piotr Żebrowski, koordynator zawodów.

Tym razem w stawce zabraknie ubiegłorocznego zwycięzcy klasyfikacji indywidualnej sternika – Marcina Styborskiego. Reprezentant Politechniki Gdańskiej z powodu tragicznego wypadku zawiesił swoją aktywność żeglarską. Jednak w swoim gronie inżynierowie mają wielu uzdolnionych i utytułowanych żeglarzy.

– Na pewno wraz z załogą mamy aspirację, żeby zwyciężyć w klasyfikacji indywidualnej i tym samym dać politechnice cenne punkty do klasyfikacji drużynowej. Nie uważamy się jednak za liderów zespołu niczym Marcin w poprzednich latach. W tej sferze trudno byłoby go zastąpić, bo jest on osobą od lat zaangażowaną w projekt PG Racing. Czekamy na jego powrót. We flocie pojawiło się też młodych zawodników z kadr narodowych klas olimpijskich, którzy będą liczyć się w walce o zwycięstwo. Za wcześnie jeszcze na określenie naszej taktyki, ale na pewno chcemy te regaty wygrać – mówił Aleksander Michalski z Politechniki Gdańskiej, który zdobył złoto w klasyfikacji sterników w sezonie 2019/2020.

Klasa Omega nie jest klasą olimpijską, ale uznawana jest za naszą klasę narodową i tą najpopularniejszą. Historia jachtów sięga 1942 roku i okupowanej Warszawy, kiedy to Juliusz Sieradzki – olimpijczyk z Berlina skonstruował łódź, która nie tylko służyła do szkolenia, bo szybko zaczęto na niej się też ścigać. W 1951 roku właśnie na wodach jeziora Niegocin odbyły się pierwsze Mistrzostwa Polski.

Ceremonia otwarcia zawodów i tradycyjne wciągnięcie bandery odbędzie się 24 maja o godzinie 9. Początek rywalizacji o 10:30. Planowanie zakończenie i dekoracja 26 maja o godzinie 15. Centrum zawodów znajdować będzie na terenie portu Centralnego Ośrodku Sportu Akademickiego AZS Wilkasy, koło Giżycka.

Akademickie Mistrzostwa Polski są współfinansowane ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki, ich głównym sponsorem jest Grupa LOTOS S.A. Rozgrywki wspiera sponsor strategiczny AZS – Grupa PZU S.A.

Autor: Robert Zakrzewski
Foto: Michał Szypliński

 

Słoneczna pogoda i zmienny wiatr stworzyły estradę dla uczestników Akademickich Mistrzostw Warszawy i Mazowsza w żeglarstwie. Patent na rywali po raz kolejny znalazła Wojskowa Akademia Techniczna, która zdobyła złoty medal.

W piątek 13 maja na wodach Jeziora Zegrzyńskiego studenci stołecznych uczelni mogli rozwinąć żagle. W regatach wzięło udział 11 załóg reprezentujących pięć szkół wyższych – Politechnikę Warszawską, Warszawski Uniwersytet Medyczny, Szkołę Główną Handlową, Akademię Wychowania Fizycznego oraz Wojskową Akademię Techniczną. To właśnie z ośrodka treningowego WAT wyruszały jachty.

Zawody były doskonałym sprawdzianem formy przez zbliżającymi się Akademickimi Mistrzostwami Polski, które odbędą się w Wilkasach. W ciągu ponad czterech godzin rozegrano sześć krótkich wyścigów. Warunki pogodowe dopisały. Świeciło piękne słońce, a siła wiatru sięgała od 3 do nawet 5 stopni w skali Bouforta.

Choć data rozgrywania zawodów mogła wydawać się nieco pechowa, to najwięcej powodów do radości miała załoga WAT. Po wyrównanej rywalizacji z ekipami Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i Politechniki Warszawskiej, lepsi okazali się „wojskowi”. Sternik Rafała Błażejczyka i jego załoga wygrali trzy wyścigi i raz byli na trzecim miejscu, co wystarczyło do zwycięstwa w całych regatach.

– Stawka była dużo mocniejsza niż rok temu. Trenujemy ze sobą od miesiąca i widać, że poziom jest wyrównany. To był najważniejszy sprawdzian przed AMP-ami, bo mogliśmy zobaczyć jak pływamy blisko siebie. Co do warunków to od brzegu wiatr nieco kręcił i trzeba było odpowiedniej reakcji na sterze, żeby opanować łódkę – mówił Rafał Błażejczyk z Wojskowej Akademii Technicznej.

W klasyfikacji drużynowej zwyciężyła Wojskowa Akademia Techniczna, wyprzedzając Politechnikę Warszawską i Warszawski Uniwersytet Medyczny.

Organizatorem Akademickich Mistrzostw Warszawy i Mazowsza jest AZS Warszawa. Partnerem jest Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Urząd Miasta st. Warszawa.

Klasyfikacja indywidualna:

1.Rafał Błażejczyk (Karolina Skowrońska, Jacek Sajnóg) – WAT
2.Julia Szmit ( Grzegorz Bienia, Mateusz Safijan) – WUM
3. Filip Szmit (Maciej Abramowicz, Maciej Fajfer) – PW

Autor: Robert Zakrzewski

34 uczelnie zgłosiły swoich reprezentantów do Akademickich Mistrzostw Polski w żeglarstwie, które rozpoczną się we wtorek w Wilkasach koło Giżycka. Na wstępnych listach startowych znalazły się 73 załogi.

(więcej…)

Pod koniec maja (23-25.05) do Ośrodka AZS Wilkasy nad Jeziorem Niegocin przyjedzie blisko 300 studentów z większości uczelni wyższych z całego kraju, aby walczyć o tytuł Akademickiego Mistrza Polski w żeglarstwie.

(więcej…)

W miniony weekend nad Zalewem Zegrzyńskim przeprowadzono ostatnie zawody w ramach Akademickich Mistrzostw Warszawy sezonu 2014/2015. W rywalizacji żeglarskiej wzięło udział 6 załóg reprezentujących 5 warszawskich uczelni: SGGW, SGH, UW, PW oraz WUM.

(więcej…)