22 sie Pia Skrzyszowska zdobywa dwa medale ME w 37 minut
Niedzielny wieczór na Stadionie Olimpijskim w Monachium był niezwykle pracowity dla zawodniczki AZS AWF Warszawa. Pia Skrzyszowska ostatniego dnia lekkoatletycznych Mistrzostw Europy wywalczyła złoto na 100 m ppł, a po niecałych 37 minutach zdobyła jeszcze srebro w sztafecie 4×100 m.
Wychowanka warszawskiej Skry w ciągu dwóch i pół godziny na bieżni stawała aż trzy razy. O 19:10 walczyła w eliminacjach, przez które przeszła piorunem. Wygrała swoją serię (12.66) i wyprzedzając Węgierkę Luce Kozak (12.69). W finale rozgrywanym o godzinie 20:45 kolejność była identyczna. Pierwsza na mecie zameldowała się Pia Skrzyszowska zdobywając tytuł mistrzyni Europy i podkręcając jeszcze tempo (12.53). Węgierka była druga z czasem 12.69.
– Bieg półfinałowy był taki bezpieczny, a w finale ruszyłam jak z procy i czułam, że idę . Chciałam to utrzymać i wygrałam. Bardzo się cieszę – opowiadała na gorąco reporterowi TVP Sport Pia Skrzyszowska.
W 2021 roku Pia Skrzyszowska została Mistrzynią Europy do lat 23, a teraz została najlepszą seniorką Starego Kontynentu w biegu na 100 m przez płotki. Co więcej przerwała też trwającą 40 lat passę. Poprzedni złoty medal mistrzostw Europy dla Polski wywalczyła w tej konkurencji Lucyna Langer w 1982 roku. Jak wyliczyli statystycy Warszawianka została też najmłodszą mistrzynią Europy w historii w tej konkurencji. W dniu biegu miała 21 lat, 4 miesiące i 1 dzień.
Zawodniczka AZS AWF Warszawa swoim biegiem zdobyła trzeci złoty medal dla polskiej reprezentacji podczas mistrzostw Europy w Monachium. Niespełna 40 minut później miała walczyć o kolejny krążek. Tym razem z koleżankami: Anną Kiełbasińską, Mariką Popowicz – Drapałą i Ewą Swobodą w sztafecie 4×100 m w ostatniej konkurencji imprezy. Polski sztab zagrał o wszystko, bo panie nie biegały w tradycyjnym składzie znanym choćby z eliminacji. Postawiono na najszybsze sprinterki w arsenale.
Biegnąca już na pierwszej zmianie Pia Skrzyszowska szybko przekazała pałeczkę byłej zawodniczce AZS AWF Warszawa – Annie Kiełbasińskiej, która pognała i zmieniła się z doświadczoną Mariką Popowicz-Drapałą, a wszystko wykończyła ekspresem Ewa Swoboda. Efekt? Srebrny medal i nowy rekord kraju z wynikiem 42.61! Szybsze okazały się tylko Niemki (42.34).
– Nie trzymałam pałeczki sztafetowej od igrzysk olimpijskich w Tokio i wiedziałam, że to będzie wyzwanie. Dzisiaj oficjalnie dowiedziałam się, że biegnę w sztafecie – mówiła z uśmiechem przed kamerą TVP Sport.
W klasyfikacji medalowej lekkoatletycznych mistrzostw Europy Polska zajęła 6. miejsce z dorobkiem 14 medali w tym 3 złotych, 6 srebrnych i 5 brązowych. Zwyciężyli Niemcy (7-7-2) przed Brytyjczykami (6-6-8) i Hiszpanią (4-3-3).
Robert Zakrzewski
Foto: Paweł Skraba