Od Młodzika do Olimpijczyka zmienia termin. Organizatorzy liczą na otwarcie pływalni
nsw-5g3e3zpjeuz9o1ij0b6mi1dj4lfmg2b1hisyh3g2lqzqe-k3efbz4s9bh4z205w-rbkfx3qeuapqrfuljj28fg6d6sa5p1lhmdw5fylqx4j30b4hs57-tykgqhz9koa5
13018
post-template-default,single,single-post,postid-13018,single-format-standard,bridge-core-3.1.8,tribe-no-js,qode-page-transition-enabled,ajax_fade,page_not_loaded,,hide_top_bar_on_mobile_header,qode-theme-ver-30.5,qode-theme-bridge,disabled_footer_bottom,qode_header_in_grid,wpb-js-composer js-comp-ver-7.8,vc_non_responsive,elementor-default,elementor-kit-22119

Od Młodzika do Olimpijczyka zmienia termin. Organizatorzy liczą na otwarcie pływalni

Od Młodzika do Olimpijczyka zmienia termin. Organizatorzy liczą na otwarcie pływalni

Po ogłoszeniu nowych zasad bezpieczeństwa w walce z pandemią, przełożono eliminacje zawodów “Od Młodzika do Olimpijczyka”. Poszukiwania pływackich talentów miały odbyć się w sobotę 17 października, czyli w dniu gdy wejdzie w życie nowe rozporządzenie wstrzymujące działalność basenów.

Właśnie ze względów bezpieczeństwa tegoroczna edycja „Od Młodzika do Olimpijczyka” miała odbywać się nie na jednym, a na dwóch stołecznych basenach. Młodzi pływacy rywalizować mieli w rzutach, podzieleni na kategorie wiekowe i bez udziału kibiców. Wszystko po to by zmniejszyć ilość osób przybywających w jednym momencie na pływalni.

Chęć udziału w pierwszych zawodach eliminacyjnych wyraziło ponad 600 młodych zawodników z całego kraju. Dla wielu miał być to pierwszy poważny sprawdzian w życiu i być może szansa na pierwsze zwycięstwo. Jednak na nieco ponad dobę przed startem okazało się, że impreza się nie może odbyć w związku z nowymi obostrzeniami i wzrostem zachorowań na koronawirusa.

Organizatorzy liczą, że pierwsze zawody uda się rozegrać jeszcze w listopadzie tego roku.

– Musimy się poddać decyzji władz. Liczymy, że epidemia zostanie opanowana i tym razem jednym z pierwszych miejsc, które zostaną otwarte będą pływalnie. Bardzo nam zależy, żeby zawody mogły się odbywać. Mamy sygnały, że jest nie tylko głód rywalizacji, ale także potrzeba umożliwienia dzieciom regularnych treningów. Wszystko w myśl zasady w zdrowym ciele zdrowy duch. Zachęcamy, żeby młodzi pływacy się nie poddawali, uprawiali inne aktywności fizyczne, aby w dobrej formie fizycznej znów wrócić na pływalnie. Sport uczy pokory, liczymy, że te przeciwności losu też wzmocnią młodych pływaków, a umiejętności radzenia sobie z niecodzienną sytuacją jedynie wzmocnią ich w drodze do osiągania sukcesów sportowych – mówi Rafał Jachimiak z AZS Warszawa.

Pływacy w tym roku nie mieli zbyt wielu okazji do trenowania w swoim naturalnym środowisku. Podczas pierwszej fali pandemii baseny zamknięte zostały w marcu, a otwarte w czerwcu. Po ponad czterech miesiącach ich działalność znów jest wstrzymywana, co jest sporym ciosem dla trenujących.

– Dzieci zaczynały na nowo wchodzić w ten cały tryb treningowy, ale też czerpać z tego zabawę. Dopiero co wróciły do formy w jakiej były w marcu. Pływanie to specyficzna dyscyplina i musisz mieć kontakt z wodą. OMDO to była możliwość, żeby sprawdzić się z kimś i wrócić do takiego trybu sportowego. Wstrzymanie działalności basenów może oznaczać zniechęcenie dla wielu osób – mówi Eugeniusz Puzan, trener sekcji pływackiej AZS Uniwersytetu Warszawskiego.

Od Młodzika do Olimpijczyka to cykl ogólnopolskich zawodów organizowanych od 2011 roku. Zmagania odbywają się na pływalniach 25 i 50 metrowej. W bieżącym roku szkolnym planowanych jest 5 zawodów eliminacyjnych oraz Wielki Finał.

Wydarzenie organizowane jest przez AZS Warszawa przy wsparciu Ministerstwa Sportu oraz m.st. Warszawy i Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego.