23 lip Jedni już startują inni ślubują
Gdy w Tokio zapłonął znicz 32. Letnich Igrzysk Olimpijskich, w tym czasie w Warszawie zaczynała się ceremonia wręczania nominacji dla piątej, ostatniej grupy polskich sportowców. Ślubowanie w imieniu grupy ok. 50 zawodników i zawodniczek złożyła Anita Włodarczyk.
Młociarka AZS AWF Katowice staje przed szansą zdobycia trzeciego z rzędu olimpijskiego złota. Była reprezentantka warszawskiej Skry wróciła do koła po blisko dwuletniej przerwie spowodowanej kontuzją i na pewno będzie chciała udowodnić, że wciąż potrafi posyłać młot tak daleko jak żadna inna rywalka. To zresztą do niej należy rekord świata wynoszący 82 m i 98 cm. Łatwo jednak nie będzie zwłaszcza, że w tym roku wyniki w okolicach 80 m uzyskiwały już Amerykanki.
– Nie boję się powrotu, a raczej cieszę się że wróciłam do sportu. To dla mnie jest najważniejsze, bo miałam dwa lata pauzy. Oczekiwania mnie nie przerażają, bo nie jestem pierwszy raz jestem w takiej sytuacji. Cały czas zachowuję olimpijski spokój – mówiła Anita Włodarczyk do zgromadzonych dziennikarzy.
W konkurencji bardzo kojarzonej z igrzyskami olimpijskimi, czyli maratonem zobaczymy aż trzy azetesiaczki – Karolinę Nadolską z AZS UAM Poznań, Aleksandrę Lisowską z AZS UWM Olsztyn i Angelikę Mach z AZS UMCS. Biegaczki legitymują się dobrymi wynikami, ale na tak dużej imprezie startowała tylko Karolina Nadolska. Na igrzyskach olimpijskich w Londynie w 2012 roku zajęła 36. miejsce.
– Faktycznie nie mam dużego doświadczenia, bo są to moje pierwsze igrzyska. Zdaje sobie sprawę, że poprawić tam rekord życiowy będzie ciężko, bo spodziewamy się wysokich temperatur i dużej wilgotności. To nie jest maraton komercyjny gdzie warunki są optymalne, a do tego mamy osoby dyktujące tempo. Ale jadę tam walczyć o jak najlepszą lokatę, bo to jest najważniejsza impreza na świecie. Chcę wrócić z Japonii z podniesionym czołem – powiedziała Aleksandra Lisowska, najlepsza obecnie polska maratonka, która wiosną wyrównała rekord kraju (2:26:08 -red).
W sobotę ostatnia grupa polskich sportowców wyleci do Japonii. Maratończycy kolejne dni spędzą podczas obozu aklimatyzacyjnego. Rywalizacja na dystansie 42 km i 195 odbywać będzie się w Sapporo. Igrzyska olimpijskie potrwają do 8 sierpnia. Polska kadra liczy łącznie ponad 200 osób, z czego jedna trzecia to azetesiacy.
Autor: Robert Zakrzewski