10 paź Grali i trzymali kciuki za Świątek
Dzięki udanym występom Igi Świątek tenis stał się sprawą niemal narodową. W czasie gdy Polka zapisywała się na kartach prestiżowego turnieju French Open, to na kortach Orła przy ul. Podskarbińskiej rozgrywano Akademickie Mistrzostwa Warszawy i Mazowsza. Uczestnicy śledzili wynik z Paryża, choć sami też walczyli o wygraną.
Za rekiety chwyciło 10 zawodników z pięciu uczelni : Politechniki Warszawskiej, Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, Szkoły Głównej Handlowej, Warszawskiego Uniwersytety Medycznego i Wyższej Szkoły Ekonomiczno – Społecznej. Frekwencja nie była najwyższa, ale Akademickie Mistrzostwa Warszawy odbywały się już po najważniejszej imprezie sezonu 2019/2020, czyli Akademickich Mistrzostwach Polski w tej dyscyplinie.
Na krytych kortach o ceglanej nawierzchni rozegrano niemal osiemnaście spotkań. Emocji i udanych zagrań nie brakowało. Zawodnicy na bieżąco śledzili też doniesienia płynące z turnieju Rolanda Garossa, gdzie w tym czasie rozgrywany był finał z udziałem tegorocznej maturzystki Igi Świątek, oraz Amerykanki Sofii Kanin.
-W trakcie meczu kolega cały czas mówił nam jaki jest wynik w Paryżu. Pierwszy set był dla Igi, więc zaczęło się dobrze. Oczywiście trzeba było skupić się na swojej grze. Poziom jest tu wyrównany i paru chłopaków stawia wymagające warunki. Uważam, że tenis w Polsce i tak jest dość popularny, ale teraz dzięki takiemu sukcesowi jeszcze więcej osób może się nim zainteresować. Moim zdaniem jest to sport dla każdego. Wystarczy rakieta i można grać – powiedział Bartosz Murach z Politechniki Warszawskiej.
W finale Akademickich Mistrzostw Warszawy spotkali się Krystian Magoś z SGGW i właśnie Bartosz Murach reprezentujący barwy stołecznych Inżynierów. Pojedynek zakończył zwycięstwem pierwszego z nich 2:0 ( 4:1, 4:3). W klasyfikacji uczelni wygrało SGGW z dorobkiem 14 punktów.
Akademickie Mistrzostwa Warszawy i Mazowsza współfinansowane są ze środków m.st. Warszawa i Ministerstwa Sportu.
Autor: Robert Zakrzewski