17 sie No to S(I)UP na AZS Student Camp Wilkasy
Nie dla wszystkich koniec wakacji oznacza ostatnie chwile odpoczynku. Nadciągający wrzesień zapowiada nadejście wczasów wszech czasów i królowej urlopów. Mowa oczywiście o AZS Student Camp Wilkasy, który odbędzie się w dniach 5-11 września. Wypełnił zgłoszenie i odkryj tajemnice aktywnego wywczasu.
Centralny Ośrodek Sportu Akademickiego AZS Wilkasy położony jest nad jeziorem Niegocin. Z pewnością każdy znajdzie tam coś dla siebie. Wśród pięknych mazurskich pejzaży miłośnicy sportu i wysokiej kultury (osobistej -red) nie będą się nudzić. Duch Wilkas wie, że łatwo się rozpuścić w tak wybornej atmosferze, a znaleźć się tam warto.
Uczestników obozu czeka siedem dni dobrej zabawy, aktywnego wypoczynku, zawierania nowych znajomości i zacieśniania starych kontaktów. Nie zabraknie zajęć z instruktorami, rejsu statkiem, ognisk, turniejów czy „ślizgu na klacie”. Nowością będzie możliwość korzystania z coraz popularniejszych SUP-ów i oglądanie zmagań o Puchar ZG w tej konkurencji. To oczywiście nie wszystko i każdy znajdzie miejsce, żeby rozwinąć flanki… tzn. skrzydła.
– Warto wybrać się do Wilkas, żeby aktywnie spędzić czas, poznać nowych ludzi i nowe dyscypliny sportowe, albo udoskonalić umiejętności. Infrastruktura ośrodka pozwala na wiele różnych aktywności. Wszystko odbywa się w luźnej atmosferze w myśl zasady Atmosfera, Zabawa, Sport. Trudno to wszystko opisać w kilku słowach, a najlepiej tam pojechać i przeżyć. Wiele osób, które tam jeździły trafiły do AZS-u lub utrzymują kontakt do tej pory – powiedział Rafał Jachimiak, wiceprezes AZS Warszawa, który swoją historię z AZS rozpoczął właśnie od udziału w tym obozie.
Na terenie samego ośrodka znajdziemy piaszczystą plaże, a tuż obok miejsce na ognisko. Idąc w jej kierunku widzimy obiekty sportowe w tym boisko typu „Orlik”. Obok są dwa boiska do piłki plażowej, hala sportowa i hala tenisowa ze sztuczną trawą. Mijając port i bosmanat trafimy do tawerny.
– Nie wiele jest ośrodków, które mają tak rozbudowaną infrastrukturę sportową i można tam znaleźć coś dla siebie. Czas studencki jest dobrym momentem, żeby poznawać różne dyscypliny i czerpać z tej aktywności. Później okaże się, że nauka indywidualna gry w tenisa kosztuje masę pieniędzy, albo coraz mniej znajomych ma czas żeby pograć w kosza. Tu jest najlepszy czas i miejsce, żeby integrować się przez sport – dodaje wiceprezes AZS Warszawa.
Pełen koszt udziału to 939 pln. W tej cenie znajdziemy zakwaterowanie, wyżywienie (śniadanie, obiad, kolacja), pamiątkową koszulkę, zajęcia z instruktorami oraz ubezpieczenie NNW. Transport własny lub autokarem przy zebraniu m.in. 20 osób chętnych. O kolejności rezerwacji miejsc decyduje zgłoszenie. Liczba miejsc ograniczona.
Robert Zakrzewski
Strona: https://azs.waw.pl/studentcamp/